Można powiedzieć, że moje akwarium ruszyło już na dobre. W dniu wczorajszym dodałem żywy piach, wybór padł oczywiście na Nature’s Ocean Bio-Activ Live Aragonite Natural White Reef Sand o wielkości ziaren 0,5-1,7 mm. Moim zdaniem najlepszy możliwy wybór na rynku. Dlaczego? Po otworzeniu piachu wydobywa się nie smród, a piękny zapach morza, czuć, że piach jest świeży. Jeżeli chodzi o moją osobę wystarczy mi to, aby utwierdzić mnie w przekonaniu, że ten piach jest super. Dodatkowym powodem dla którego zdecydowałem się na żywy piach jest zastosowanie martwej skały, chciałem w jakiś sposób „ożywić” akwarium, nie tylko wodą z akwariów kolegów. Dodam, że zużyłem a worki 9,07 kg na dno o powierzchni 100 x 80 cm i powstała warstwa piachu o grubości max. 2 cm. Dodatkowo, codziennie podaje bakterie Prodibio – BioDigest.
W dniu dzisiejszym wpuściłem parkę Amphiprion Ocellaris (Błazenków Okoniowych) aby powoli ruszył cykl azotowy w akwarium. Możliwe, że jeszcze jutro dopuszczę jakieś ryby. Wróciła także do mnie jedna z moich Catalaphyllii Jardinei, niestety druga padła u znajomego, i wylądowała w akwarium, a także wraz z nią moje piękne Ricordee Floridy (czerowone i niebieskie, nad zielonymi jeszcze się zastanawiam).
Przed wsypaniu piachu..
…po
I widok sprzed kilku minut.