koop viagra ?>

Nic się nie dzieje.

Nic się nie dzieje.

W moim akwarium podobnie jak w pewnej piosence – nic się nie dzieje … na na na na. Z racji, że zakładam akwarium u klienta, o którym można poczytać na blogu mojej firmy, a także śledzić postępy na profilu na facebooku, nie mam w ogóle czasu, aby dopracować ostatnie szczegóły w swoim akwarium.

W ubiegłą niedzielę do akwarium powędrował absorber fosforanów – RowaPhos, ponieważ przed wsypaniem piachu fosforany wynosiły 0,12, po wsypaniu piachu spadły do 0,08 i z racji, że zaczął się pojawiać nalot na skale postanowiłem działać. Mogę powiedzieć, że to pomogło, ponieważ ilość nalotu ograniczyła się do minimum, myślę, że jak zaaplikuję jeszcze jedną dawkę rowy, to problem odejdzie w niepamięć.

Zdjęcia nalotu na dzień dzisiejszy.

akwarium-460l-synek-89 akwarium-460l-synek-88 akwarium-460l-synek-87

W akwarium pływają nadal tylko błazenki, z koralowców jest Catalaphyllia i Ricordee, może w tym tygodniu trafią w końcu jakieś Acropory 🙂

Odniosę się jeszcze do odpieniacza BK, w dalszym ciągu jestem z niego zadowolony, robi rewelacyjną pianę i po zawartości kubka śmiem twierdzić, że sporo nalotu ze skały znalazła  się w jego kubku.

Dzisiejszej nocy zamontowałem jeszcze wentylatory bo w końcu jakoś schłodzić wodę w akwarium trzeba. Sposób montażu jak również ilość wentylatorów widać na poniższych zdjęciach.

akwarium-460l-synek-85 akwarium-460l-synek-84

Na koniec ciekawe zdjęcie pokazujące jak słona skraca perspektywę 🙂

akwarium-460l-synek-86

Komentowanie wyłączone.

line